Faworki (chrusty)

Oceny

Z przepisu Babci! Wychodzą wspaniałe, cieniutkie, chrupiące, z mnóstwem pęcherzyków! Będą idealne na tłusty czwartek i nie tylko! 🙂

TweetUdostępnij
Porcje10
Czas wykonania45 minut
 400 g mąki
 6 żółtek
  łyżeczki soli
 7 łyżek gęstej śmietany (u mnie gęsta śmietana 30% president)
 2 łyżki spirytusu
Dodatkowo:
 olej do smażenia
 cukier puder do posypania
1

Wszystkie składniki na ciasto zagniatam na jednolita masę, następnie ciasto uderzam kilkanaście razy wałkiem, zagniatam, i znowu uderzam i tak kilkanaście razy aż ciasto zrobi się jednolite i elastyczne.

2

Ciasto można trochę rozwałkować, złożyć na połowę, ubijać i tak kilka razy. Dzięki temu uzyskamy piękne chrupkie faworki z mnóstwem pęcherzyków. Ciasto odstawiam na pół godziny do lodówki aby odpoczęło. Następnie ciasto dziele na 4 części. Każdą część rozwałkowuje bardzo cienko (ciasto podsyp delikatnie mąką) tak aby było widać stolnice pod spodem.

3

Z ciasta wykrawam prostokąty które dzielę później na podłużne równoległoboki.
W każdym robię nacięcie po środku i przeciągam jeden koniec. Gotowe faworki smażę na rozgrzanym oleju aż będą rumiane. Odsączam je na papierowym ręczniku z tłuszczu. Po wystudzeniu obficie posypuję cukrem pudrem.

Składniki

 400 g mąki
 6 żółtek
  łyżeczki soli
 7 łyżek gęstej śmietany (u mnie gęsta śmietana 30% president)
 2 łyżki spirytusu
Dodatkowo:
 olej do smażenia
 cukier puder do posypania

Przygotowanie

1

Wszystkie składniki na ciasto zagniatam na jednolita masę, następnie ciasto uderzam kilkanaście razy wałkiem, zagniatam, i znowu uderzam i tak kilkanaście razy aż ciasto zrobi się jednolite i elastyczne.

2

Ciasto można trochę rozwałkować, złożyć na połowę, ubijać i tak kilka razy. Dzięki temu uzyskamy piękne chrupkie faworki z mnóstwem pęcherzyków. Ciasto odstawiam na pół godziny do lodówki aby odpoczęło. Następnie ciasto dziele na 4 części. Każdą część rozwałkowuje bardzo cienko (ciasto podsyp delikatnie mąką) tak aby było widać stolnice pod spodem.

3

Z ciasta wykrawam prostokąty które dzielę później na podłużne równoległoboki.
W każdym robię nacięcie po środku i przeciągam jeden koniec. Gotowe faworki smażę na rozgrzanym oleju aż będą rumiane. Odsączam je na papierowym ręczniku z tłuszczu. Po wystudzeniu obficie posypuję cukrem pudrem.

Faworki (chrusty)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *