Mini serniczki z żelką malinową i kremem z białej czekolady
Wspaniały deser idealny do kawusi. Kremowy serniczek, pyszna żelka malinowa i słodziutki krem czekoladowy! Są wspaniałe! 🙂
Herbatniki blenduje na pył. Dodaję roztopione i przestudzone masło i dokładnie mieszam. 12 papilotek wkładam do formy. Do każdej papilotki wkładam po łyżce zmiksowanych ciasteczek i lekko ugniatam.
Wszystkie składniki na sernik wkładam do miski i miksuję do uzyskania jednolitej masy. Ser przelewam do papilotek, zostawiam trochę miejsca na żelką .
Piekę 20 min w 160' góra dół. Następnie wyciągam i studzę. Kiedy wystygną przekładam do lodówki.
Do malin wlewam wodę i zagotowuje. Przez sito przecedzamy maliny tak aby pozbyć się pestek. Maliny wlewam do garnuszka dodaję galaretkę i łyżkę cukru, dokładnie mieszam. Odstawiam do wystudzenia, mus ma być zimny prawie tężejący.
Krem: Śmietankę podgrzewam aż będzie gorąca ale nie gotuję. Wrzucam potafelkowaną czekoladę i mieszam do rozpuszczenia. Mase odkładam do lodówki na parę godzin. Po tym czasie ubijam masę z mascarpone aż utworzy się gęsty krem. Krem przekładam do rękawa cukierniczego.
Na wystudzone serniczki nakładam porcję żelki malinowej aż do napełniania papilotki. Wkładam do lodówki do całkowitego stężenia.
Serniczki wyciągam z papilotków, wyciskam krem i dekoruję. Ja użyłam białej czekolady i malin.
Serniczki są bardzo kremowe, nie są zbite!❤ Smakują obłędnie!
Składniki
Przygotowanie
Herbatniki blenduje na pył. Dodaję roztopione i przestudzone masło i dokładnie mieszam. 12 papilotek wkładam do formy. Do każdej papilotki wkładam po łyżce zmiksowanych ciasteczek i lekko ugniatam.
Wszystkie składniki na sernik wkładam do miski i miksuję do uzyskania jednolitej masy. Ser przelewam do papilotek, zostawiam trochę miejsca na żelką .
Piekę 20 min w 160' góra dół. Następnie wyciągam i studzę. Kiedy wystygną przekładam do lodówki.
Do malin wlewam wodę i zagotowuje. Przez sito przecedzamy maliny tak aby pozbyć się pestek. Maliny wlewam do garnuszka dodaję galaretkę i łyżkę cukru, dokładnie mieszam. Odstawiam do wystudzenia, mus ma być zimny prawie tężejący.
Krem: Śmietankę podgrzewam aż będzie gorąca ale nie gotuję. Wrzucam potafelkowaną czekoladę i mieszam do rozpuszczenia. Mase odkładam do lodówki na parę godzin. Po tym czasie ubijam masę z mascarpone aż utworzy się gęsty krem. Krem przekładam do rękawa cukierniczego.
Na wystudzone serniczki nakładam porcję żelki malinowej aż do napełniania papilotki. Wkładam do lodówki do całkowitego stężenia.
Serniczki wyciągam z papilotków, wyciskam krem i dekoruję. Ja użyłam białej czekolady i malin.
Serniczki są bardzo kremowe, nie są zbite!❤ Smakują obłędnie!